Autor |
Wiadomość |
Billowa |
Wysłany: Nie 20:25, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
W takim razie oznacza to, że chłopaki może nie są jeszcze popularni na całym świecie, ale są ogromnie sławni. |
|
|
Georgia |
Wysłany: Nie 20:21, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Znają, bo na tą akcję Pocztówka Dla Tokio Hotel przyszła paszcza z Japonii. |
|
|
Billowa |
Wysłany: Nie 18:39, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Być może jescze ich nie znają i Th będą musieli tam zaczynać kompletnie od początku. |
|
|
Engel |
Wysłany: Nie 16:00, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Nie mam pojęcia bladego. |
|
|
Georgia |
Wysłany: Nie 12:41, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
Zastanawiam się, ile fanów Th mają w Japonii... |
|
|
Engel |
Wysłany: Sob 22:22, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
ja na pewno pojade na kolejny koncert ! |
|
|
Billowa |
Wysłany: Sob 20:51, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
Haha, to dziwne, bo my z Leną też oglądałyśmy ten koncert, i L. żałowała, że tam nie pojechała. I wyrósł kolejny, szalony pomysł, że następnym razem tam pojedziemy. ^
Choć i tak nie lubię tego zespołu. Ladne chłopaki są, ale jakoś mnie do nich 'tak' specjalnie nie ciagnie. Piosenki niektóre mają fajne, ale bez przesady. Zadna rewelacja jak dla mnie. Kolejny boysband, który szanuje, za to, że kochają kraj w ktorym mieszkam. |
|
|
Engel |
Wysłany: Sob 20:24, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
Może to zabrzmi głupio i bezsensownie, w końcu jesteśmy na forum o TH a nie US5.
Ale ich koncert oglądałam za każdym razem kiedy leciał na Vivie i właśnie teraz też leci.
I wiecie co ?
Kiedy chłopaki, a w zasadzie teraz miał to zrobić nowy członek, czyli zaprosił (a nie zaprosili) jedną z dziewczynę na scenę i US5 zaczęli śpiewać piosenkę "As good as it gets" zadrżało we mnie. Sama chciałabym być na jej miejscu. I wiecie co jeszcze ?
Jakbym miała wybierać, który z nich jest najfajniejszy i najodpowiedniejszy dla mnie to nei wybrała bym Richiego. A właśnie Vincenta. On jest taki słodki i przytulny. Taki typowy chłopak. A przypominam, ze praktycznie każdy chłopak w moim wieku jest do kitu. On nie.
Chyba oprócz piosenek jakie wykonują zaczęłam lubić i skład.
Fajni są.
I szkoda, że nie byłam na tym koncercie.
Gdyby mieli trase po Polsce i wylądowali w Poznaniu to na pewno bym poszła x)
Sory ale musiałam sie wygadać x^ |
|
|
Billowa |
Wysłany: Sob 0:16, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
Chodzi Ci o te z koncertu?
Tak, one były boskie. Pamiętam, jak jedna z nich mnie przytuliła, jak wyszedł Bill na scenę...
Teraz jak sobie to przypominam, az mi się ciepło robi na sercu.
A nasze balonikowe akcje? ; ) ahh! |
|
|
Lena |
Wysłany: Pią 22:13, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Nieprawda!
Fanki TH wcale nie są sobie obce. My z Martą od razu znalazłyśmy się w sporej grupce dziewczyn i obgadywałyśmy różne sprawy. I żadna nie pchała się na inną żeby jej zasłonić aparat jak robi zdjęcie.
Do dziś żałuję, że nie wymieniłyśmy się kontaktami z tamtymi dziewczynami. Były naprawdę fajne |
|
|
Billowa |
Wysłany: Pią 18:17, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wybacz, nie doczytałam.
W każdym razie, ja nie uważam, żeby wszystkie fanki były sobie obce i bardzo samolubne. Owszem, jest w ich coś z egoizmu, ale można też spotkać normalne dziewczyny, które lubią TH i mozna z nimi pogadać... Można się na nie natknąć na zlotach, skąd wynosi się na prawdę fajne znajomości. |
|
|
Engel |
Wysłany: Pią 15:04, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Georgia napisał: | dobija mnie fakt, że Bill na koncercie nie mówił chociaż po niemiecku... Czy ja od niego wymagam, żeby idealnie znał polski??!!!!! |
^ Dokładnie na US5 chłopacy nawijali po angielsku . . . ale nawijali i to dużo . . . cały czas podkreślali (i choć za każdym razem inaczej), ze kochają polskie fanki i nasz kraj.
Billowa napisał: | Moim zdaniem porównanie przez filmiki na youtube i koncert w telewizji nie jest dokładnym |
^ a przeczytaj uważnie co napisałam :
"Może powiecie, ze nie mogę porównywać godzinnego czy półtoragodzinnego koncertu US5 pokazanego w telewizji, z filmikami z koncertu Tokio Hotel.
Tylko na filmikach i w tv było pokazane wszystko, dzięki czemu można stwierdzić to co stwierdziłam i ja i Georgia. oO |
|
|
Billowa |
Wysłany: Pią 13:38, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wiecie co ^
Moim zdaniem porównanie przez filmiki na youtube i koncert w telewizji nie jest dokładnym porównaniem. Trzeba było być i tu i tam, żeby to dokładnie porównać... |
|
|
Georgia |
Wysłany: Czw 17:52, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
Martuś, czuje sie tak samo...
Engel, oczywiście masz rację. I ja już od bardzo dawna tę prawdę znam... I biję się z myslami...
Polskie fanki nie mogą się z e soba dogadac, bo mieliśmy tylko jedną szansę ich zobaczyc, a w takiej sytuacji to każdy dba tylko o siebie. Już nie wspomne o osobach, których na tym koncercie nie było...
dobija mnie fakt, że Bill na koncercie nie mówił chociaż po niemiecku... Czy ja od niego wymagam, żeby idealnie znał polski??!!!!! Oh, juz nawet nie musialby nic mowic, ale przydaloby sie zwykle, najwyklejsze "dziękuję"...
Teraz, to już powinni nam dziękowac NA KOLANACH, że jeszcze mają fanów w Polsce...
TH olewają nas najbardziej, jak tylko można... I chocby ta tokiomania w Polsce miała trwac jeszcze nawet kilka lat, to przyjdzie dzień, że i my stracimy cierpliwosc... A oni dopiero wtedy, czyli wtedy, kiedy zauwaza, ze mniej trafia do ich portfeli i to znacznie mniej, zauważą, że istnieje taki kraj jak Polska! |
|
|
Engel |
Wysłany: Czw 17:09, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wczoraj na Vivie Polskiej oglądałam koncert w Polsce US5.
I doszłam do wniosku, że dla chłopaków z TH polskie fanki i nasz kraj jest totalnie NICZYM !
Jak chłopaki z US5 mówili do fanek.
"Uwielbiamy was" czy "One są sexi"
I wszystko w tym stylu.
Zamienili parę słów z jedną dziewczyną, którą wyciągnęli na scenę i usadzili na krzesełku a potem zaśpiewali piosenkę, którą zapowiedzieli słowami "A teraz zaśpiewamy Tobie piosenkę".
To było boskie.
Kiedy oglądałam filmiki z koncertu TH na youtubie widziałam tylko krzyki i sam śpiew Billa, zero słów dla polski.
No dobra może "Ahoj Warszawa jak lecicie?" i to jeszcze wypowiedziane tak jakby miał sobie zaraz język połamać.
Richie jak powiedział "Polski kraj" to normalnie jak Polak.
Na Tokio Hotel fanki pchały się tak, ze o mały włos by się nie pozabijały.
Na US5 dziewczyny owszem kwiczały od czasu do czasu, miały transparenty, machały łapkami, ale. . . były dla siebie miłe. Kiedy jedna robiła zjecie druga usuwała jej sie z przed nosa. Zachowywały się jak jedna wielka rodzina.
Może powiecie, ze nie mogę porównywać godzinnego czy półtoragodzinnego koncertu US5 pokazanego w telewizji, z filmikami z koncertu Tokio Hotel.
Ale ja mogę.
Bo dzięki temu zrozumiałam, że fanki TH są sobie obce, mają siebie nawzajem gdzieś. Obym tylko JA była najlepsza.
Z fankami US5 jest wręcz odwrotnie.
I to samo z zespołami.
Jeden uwielbia polski kraj i był tutaj juz tyle razy, że sama nie wiem ile.
Drugi go olewa, i był tylko raz.
I jaki z tego wniosek ?
Chłopaki z TH nie potrafią się przyznać, że Polska miała wielki wkład w rozsławieniu ich na cały świat.
Natomiast drudzy potrafią to zrozumieć i podziękować w należyty sposób.
Kiedyś gdzieś czytałam jak któryś z nich mówił, że mógłby mieć za dziewczynę Polkę.
Mówcie co chcecie, ale taka jest prawda. |
|
|